PLAY natrętna infolinia czyli telemarketerzy męczą w sprawie płatności

Kiedyś tak nie było... nie w Play. Wspominam tę sieć jako całkiem solidną firmę. Był fajny czytelny panel, ale od roku coś się niedobrego dzieje. Najbardziej wkurza mnie infolinia, telemarketerzy, która dzwoni, kiedy ktoś się spóźnia z płatnościami. Każdemu może się zdarzyć tak? W sumie te usługi wcale nie są takie tanie..., a operator kroi użytkowników w zasadzie za cokolwiek. Infolinia dzwoni i używa języka perswazji (zauważyłem, że chyba mają przygotowane regułki, bo odczytują to jak roboty). Rozmowa zaczyna się mniej więcej tak:
Godzina 17:00 :) "Dzień dobry, rozmowa jest nagrywana, odnotowaliśmy brak płatności, czy dzisiaj Pan zapłaci." I mniej więcej w tym duchu jest prowadzona cała rozmowa, abyś na siłę się przez telefon zdeklarował że zapłacisz, nawet jeśli tego nie zrobisz w terminie.
Aby uniknąć tej przykrej mimo wszystko rozmowy, która prowadzona jest przez ludzkie roboty, należy od razu na wstępie powiedzieć. "Witam, również nagrywam, jeśli nie zgadzają się Państwo na nagrywanie proszę o rozłączenie i kontakt ze mną drogą listowną". I na parę dni spokój. Oczywiście po tym czasie należy się liczyć, że średnio w okolicach 9-10 dnia miesiąca płatność zostanie zawieszona, ale zaoszczędzimy sobie nieprzyjemnej, prowadzonej w atmosferze perswazji rozmowy która do niczego nie prowadzi.