Wczoraj podłączyłem sobie internet z Orange. Niezadowolony byłem z faktu, że mimo szybkiego łącza prawie 20Mbps miałem limit miesięczny 35Gb. Według regulaminu i przyjętych przez Orange reguł cieszyłem się z usługi Szczęśliwe godziny. Będę mógł pobierać w nocy bez odliczania z pakietu dziennego! Choć w mojej lokalizacji trudno o dobry internet, ten po prostu spadł mi z nieba.
Następnego dnia:
Dzisiaj
obraziłem się na Orange i odesłałem im router!
Po prostu się wściekłem. Miałem
mieć noce za darmo, w tzw. "Szczęśliwych godzinach" i faktycznie mimo
potwierdzenia, że je mam, pobrali mi dane z pakietu dziennego!
Wyobraźcie sobie że na infolinii zero
wyjaśnień, zero przepraszam... Do tego dostałem dwa smsy, że ustalenie przyczyny
trochę potrwa (do dwóch dni!!! - przecież to jest beszczel! śmiech!!!), po czym kolejnego, że ustalenie się przedłuży (buchahahaha!!! ludzie!!! co to za oferta!!!).
O ile? Tego nie wiadomo…
Czyli w praktyce, usługa dla mnie bezużyteczna.
Wolę
mieć biedne 2Mbps bez limitu po kablu niż 20Mbps od Orange w ofercie składającej się z obiecanek, cacanek.... i stykać się z
takimi niespodziankami. Usługa jest nieprzygotowana technicznie do sprzedaży
skoro dzieją się takie rzeczy:
SMS1:
"Dziękujemy. Potwierdzamy przyjecie zapytania technicznego numer (bla bla
bla). Na wiekszosc zgloszen udzielamy odpowiedzi w terminie do 2 dni.
Pozdrawiamy Orange".
ZUPEŁNY
BRAK POLSKICH ZNAKÓW W WIADOMOŚCI SMS!!!! :-) Szkoda im dodatkowych danych podczas transferu?…
SMS2:
"Witamy. Informujemy, iz odpowiedz na zapytanie techniczne (bla bla bla) z
dnia 2013-10-... ulegnie wydluzeniu. Pozdrawiamy Orange".
Wymiękłem.
Spakowałem router i powiedziałem sobie, że 21,30 PLN na mój koszt za odesłanie
urządzenia temu "wspaniałemu usługodawcy" to bardzo niewiele za
święty spokój przez najbliższe dwa lata.
Wkurzony (na nieszczęście Orange - nowy Klient)
______________
Podsumowanie:
Orange ma fajną usługę, ale niestety....leży serwis i zagadnienia techniczne. W ten prosty sposób zraża do siebie Klientów. Ten niezadowolony Klient działa jak lawina. Z pewnością nie poleci usługi znajomym, a na pewno ten fakt będzie tematem dnia wśród rodziny i najbliższych kolegów, którzy - mogą to roznieść dalej. Tak działa opinia o nierzetelnym usługodawcy.
______________
Podsumowanie:
Orange ma fajną usługę, ale niestety....leży serwis i zagadnienia techniczne. W ten prosty sposób zraża do siebie Klientów. Ten niezadowolony Klient działa jak lawina. Z pewnością nie poleci usługi znajomym, a na pewno ten fakt będzie tematem dnia wśród rodziny i najbliższych kolegów, którzy - mogą to roznieść dalej. Tak działa opinia o nierzetelnym usługodawcy.