Nie wiem do końca czyja to jest wina, czy to banku, czy samej przeglądarki, ale na pewno nie było tak nigdy. Próba wylogowania z panelu konta internetowego w banku ING zawiesza przeglądarkę w między czasie próbuje pobrać fonts.googleapis.com
Zrobiłem oczy kwadratowe...
BEZCZELE - niesolidni usługodawcy
Miejsce dla wszystkich tych, którzy zaniedbali swoje obowiązki, złamali etykę sprzedawcy, kupującego, pośrednika, pomocnika, złamali wszelkie prawa i umowy z kupującym/sprzedającym. PRZESTROGA: jeśli tu trafisz, na wieki tutaj zostaniesz, ku przestrodze.
UPC - e-faktura z elektronicznym podpisem i... wirusem - prezent z azji
Uwaga na prezenty z Azji! Dziś czyli 30 czerwca 2014 roku wielu użytkowników dostanie prezenty z Azji w postaci takiej informacji.
UPC - e-faktura z elektronicznym podpisem i... wirusem HIDDENEXT/Worm.Gen
Na pewno ten fakt nie pozostawia cienia wątpliwości. Ktokolwiek coś takiego wysyła, chce sieci UPC zrobić kłopot. Chce zrazić do sieci użytkowników UPC.
W moim przypadku nadawcą wiadomości jest:
Taka sama informacja powinna również znaleźć się na Facebooku.
Kwestia która nie zostaje rozwiązana. Kto i dlaczego chce tak bardzo zaszkodzić sieci UPC? Czyżby te usługi nie były dobre? Przecież to najszybsza kablowa dostępna sieć internetowa w Polsce.
UPC - e-faktura z elektronicznym podpisem i... wirusem HIDDENEXT/Worm.Gen
Na pewno ten fakt nie pozostawia cienia wątpliwości. Ktokolwiek coś takiego wysyła, chce sieci UPC zrobić kłopot. Chce zrazić do sieci użytkowników UPC.
W moim przypadku nadawcą wiadomości jest:
Received: from 110-170-15-82.static.asianet.co.th (unknown [110.170.15.82])Z racji zaistniałej sytuacji wydaje mi się, że warto na głównej stronie serwisu UPC zamieścić stosowną informację, ponieważ dziś wielu użytkowników może mieć z tym ogromny problem.
Taka sama informacja powinna również znaleźć się na Facebooku.
Kwestia która nie zostaje rozwiązana. Kto i dlaczego chce tak bardzo zaszkodzić sieci UPC? Czyżby te usługi nie były dobre? Przecież to najszybsza kablowa dostępna sieć internetowa w Polsce.
Etykiety:
e-faktura,
gen,
HIDDENEXT/Worm.Gen,
robak,
upc,
wirus,
worm,
z elektronicznym podpisem,
z wirusem,
zawirusowana
Kolejna poranna awaria metra w Warszawie z godziny 7:45, stacja Wilanowska, 6 czerwca 2014
Dostałem informację od żony, że po raz kolejny zepsuło się metro, tym razem na stacji Wilanowska, kiedy ludzie właśnie jechali do pracy, godzina 7:45. Od ostatnich zmian HGW w metrze lepiej to użytkownicy niestety nie mają. Nowe wagony, nowe udogodnienia, a awarii przybywa. Po co było zmieniać te wagony? A może pytanie jest źle postawione. Po co zmienialiście na takie badziewne wagony? Wiadomo o co chodzi, ktoś musiał się przy tym nakarmić. Dlatego od początku roku po podwyżce biletów jeśli zdarza mi się jechać komunikacją, nie płacę za bilet. Za chamstwo i badziewiarstwo płacił nie będę!!! Mogę zrozumieć podwyżkę, za którą idą sensowne udogodnienia, ale jeśli bilet normalny kosztuje prawie półtora dolara, to coś tutaj kur...de jest nie tak.
Rozśmieszył mnie jeden z komunikatów o których mówiła żona. Godzina 7:45 ludzie jadą do pracy, a oni, że podstawią kolejne metro za godzinę!!!!!!!!!!! to jest śmiech na sali, idźcie w czort z tym metrem!
Żona mówiła, że jechali ściśnięci jak sardynki w puszcze, może zwyczajnie metro oszczędza na częstotliwościach kursów i na wagonach?
Rozśmieszył mnie jeden z komunikatów o których mówiła żona. Godzina 7:45 ludzie jadą do pracy, a oni, że podstawią kolejne metro za godzinę!!!!!!!!!!! to jest śmiech na sali, idźcie w czort z tym metrem!
Żona mówiła, że jechali ściśnięci jak sardynki w puszcze, może zwyczajnie metro oszczędza na częstotliwościach kursów i na wagonach?
Etykiety:
2014,
6,
awaria,
awaria metra,
czerwiec,
hgw,
metra,
podwyżka biletów,
warszawa,
wilanowska
KB24,BZWBK Połączenie do serwera może potrwać kilka minut, proszę czekać
W Kredyt Banku problem z logowaniem, czyli aktualnym BZWBK zainstalowano system z prawdziwego zdarzenia. Od teraz użytkownicy logujący się do banku mają czas poczytać książkę, posłuchać muzyki, mogą też wyjść na zakupy, bo logowanie od dziś trwać będzie kilka minut!
Połączenie do serwera może potrwać kilka minut, proszę czekać.
Połączenie do serwera może potrwać kilka minut, proszę czekać.
Zastanawia mnie tylko taka rzecz, widzicie ten banner tam z lewej, że kredyt można dostać w 10 minut? Zastanawiam, się, czy gdybym wziął kredyt gotówkowy to sądzicie, że dostałbym szybciej, niż bym się zalogował na konto do KB24?:D
Klient biznesowy, klient indywidualny - e-mail'a wysłać nie można - PLAY
PLAY - ostatnio poważnie niesolidna firma!!!
Co to za porządki?!?! Pierwszy raz widzę, aby zarówno klientów biznesowych jak i indywidualnych duża sieć komórkowa miała w dupie! Wyobraźcie sobie sytuację... w której zostałem poproszony przez obsługę Play o wysłanie potwierdzenia nadania przelewu na adres e-mail. Domyślnie szukałem adresu e-mail na stronie - nie znalazłem. Zalogowałem się do usług http://logowanie.play.pl - fakt, tam kiedyś była opcja kontaktu z operatorem, co prawda nie można było załączać pliku, ale kto bardziej zorientowany by sobie poradził, natomiast teraz zmienił się wygląd panelu Play24 i już nie ma takiej możliwości jak wysyłka jakiejkolwiek wiadomości do obsługi Play, niezależnie od tego czy jesteś klientem biznesowym czy indywidualnym.
Istotnie na stronie jest formularz kontaktowy, ale tylko po to, aby zostawić kontakt do siebie, aby mogli dzwonić do Ciebie te natręty z infolinii.
Co za Koszmar!!!!!!!!!!!!! Już niedługo wypieprzam z tej sieci!!!!!!!!!!!!! Odradzam!!!!!!!!!
Co to za porządki?!?! Pierwszy raz widzę, aby zarówno klientów biznesowych jak i indywidualnych duża sieć komórkowa miała w dupie! Wyobraźcie sobie sytuację... w której zostałem poproszony przez obsługę Play o wysłanie potwierdzenia nadania przelewu na adres e-mail. Domyślnie szukałem adresu e-mail na stronie - nie znalazłem. Zalogowałem się do usług http://logowanie.play.pl - fakt, tam kiedyś była opcja kontaktu z operatorem, co prawda nie można było załączać pliku, ale kto bardziej zorientowany by sobie poradził, natomiast teraz zmienił się wygląd panelu Play24 i już nie ma takiej możliwości jak wysyłka jakiejkolwiek wiadomości do obsługi Play, niezależnie od tego czy jesteś klientem biznesowym czy indywidualnym.
Istotnie na stronie jest formularz kontaktowy, ale tylko po to, aby zostawić kontakt do siebie, aby mogli dzwonić do Ciebie te natręty z infolinii.
Co za Koszmar!!!!!!!!!!!!! Już niedługo wypieprzam z tej sieci!!!!!!!!!!!!! Odradzam!!!!!!!!!
Uwaga na SEOBUSINESS.pl - kompletni spamerzy nie daj się nabrać!
Spam:
Monika-SeoBusiness.pl
monika@zapytanie.seobusiness.pl
Temat: Czy strona jest w TOP 10 ?
Kogo wy chcecie na to nabrać? Przecież już nie od dziś wiadomo, że same uczestnictwo w TOP 10 nic nie zmienia. Poza tym, co to za firma, która zupełnie nie reaguje na korespondencję. A już kompletnym nieporozumieniem jest dla mnie ta zachęta graficzna z tym podpisem:
"Dopuszczalne jest przesłanie na adres e-mail pytania czy adresat zgadza się na otrzymywanie drogą elektroniczną informacji handlowej". Więc zadaję pytanie, gdzie to pytanie w tej wiadomości?
Ten syf dostałem już 10 razy, mimo że prosiłem aby mi tego nie przesyłać. Kolejna sprawa otrzymujemy wiadomość e-mail pozbawioną tekstu bez imienia i nazwiska nadawcy - to jest zwyczajnie niegrzeczne.
Jeśli ktoś tak nie szanuje swoich przyszłych Klientów - co musi się dziać na etapie umowy i procesu jej realizacji - nie chcę myśleć
Monika-SeoBusiness.pl
monika@zapytanie.seobusiness.pl
Temat: Czy strona jest w TOP 10 ?
Kogo wy chcecie na to nabrać? Przecież już nie od dziś wiadomo, że same uczestnictwo w TOP 10 nic nie zmienia. Poza tym, co to za firma, która zupełnie nie reaguje na korespondencję. A już kompletnym nieporozumieniem jest dla mnie ta zachęta graficzna z tym podpisem:
"Dopuszczalne jest przesłanie na adres e-mail pytania czy adresat zgadza się na otrzymywanie drogą elektroniczną informacji handlowej". Więc zadaję pytanie, gdzie to pytanie w tej wiadomości?
Ten syf dostałem już 10 razy, mimo że prosiłem aby mi tego nie przesyłać. Kolejna sprawa otrzymujemy wiadomość e-mail pozbawioną tekstu bez imienia i nazwiska nadawcy - to jest zwyczajnie niegrzeczne.
Jeśli ktoś tak nie szanuje swoich przyszłych Klientów - co musi się dziać na etapie umowy i procesu jej realizacji - nie chcę myśleć
Kurier DHL wręcza paczki osobom postronnym, nie adresatom!
Prosta sytuacja.
Przesyłka zamówiona została na konkretną osobę i na konkretny adres. Do tej osoby był podany telefon bezpośredni.
Kurier DHL złamał tajemnicę korespondencji, zostawił paczkę u innej osoby, zero kontaktu, zero informacji. Można było zadzwonić do adresata, niestety tego nie zrobił.
Kurier DHL to niegdyś był dobry i godny zaufania dostawca przesyłek.
Dziś gubi paczki, zostawia na portierniach, oddaje innym osobom, które nie widnieją jako adresat przesyłki.
Gdzie jest poszanowanie tajemnicy korespondencji?
Czyżby kurierzy byli z tego całkowicie zwolnieni?
Kto dał prawo przekazywać paczkę innej osobie niż ta która jest wymieniona jako adresat paczki?
Jakim prawem paczka została odebrana przez obcą osobę (widnieje obcy podpis w powiadomieniu e-mailowym wysłanym do prawowitego adresata)?
Zwyczajne lenie bez wyobraźni!
A może ktoś oczekiwał na ważne leki? A co byłoby, gdyby ktoś zszedł, bo nie doczekał się na leki?
Drogi Kurierze DHL tak się nie robi. Twój występek, nasz artykuł! Trafiasz na czarną listę beznadziejnych badziewnych usługodawców. Nie zapomnimy, zapamiętamy!
Przesyłka zamówiona została na konkretną osobę i na konkretny adres. Do tej osoby był podany telefon bezpośredni.
Kurier DHL złamał tajemnicę korespondencji, zostawił paczkę u innej osoby, zero kontaktu, zero informacji. Można było zadzwonić do adresata, niestety tego nie zrobił.
Kurier DHL to niegdyś był dobry i godny zaufania dostawca przesyłek.
Dziś gubi paczki, zostawia na portierniach, oddaje innym osobom, które nie widnieją jako adresat przesyłki.
Gdzie jest poszanowanie tajemnicy korespondencji?
Czyżby kurierzy byli z tego całkowicie zwolnieni?
Kto dał prawo przekazywać paczkę innej osobie niż ta która jest wymieniona jako adresat paczki?
Jakim prawem paczka została odebrana przez obcą osobę (widnieje obcy podpis w powiadomieniu e-mailowym wysłanym do prawowitego adresata)?
Zwyczajne lenie bez wyobraźni!
A może ktoś oczekiwał na ważne leki? A co byłoby, gdyby ktoś zszedł, bo nie doczekał się na leki?
Drogi Kurierze DHL tak się nie robi. Twój występek, nasz artykuł! Trafiasz na czarną listę beznadziejnych badziewnych usługodawców. Nie zapomnimy, zapamiętamy!
PLAY natrętna infolinia czyli telemarketerzy męczą w sprawie płatności
Kiedyś tak nie było... nie w Play. Wspominam tę sieć jako całkiem solidną firmę. Był fajny czytelny panel, ale od roku coś się niedobrego dzieje. Najbardziej wkurza mnie infolinia, telemarketerzy, która dzwoni, kiedy ktoś się spóźnia z płatnościami. Każdemu może się zdarzyć tak? W sumie te usługi wcale nie są takie tanie..., a operator kroi użytkowników w zasadzie za cokolwiek. Infolinia dzwoni i używa języka perswazji (zauważyłem, że chyba mają przygotowane regułki, bo odczytują to jak roboty). Rozmowa zaczyna się mniej więcej tak:
Godzina 17:00 :) "Dzień dobry, rozmowa jest nagrywana, odnotowaliśmy brak płatności, czy dzisiaj Pan zapłaci." I mniej więcej w tym duchu jest prowadzona cała rozmowa, abyś na siłę się przez telefon zdeklarował że zapłacisz, nawet jeśli tego nie zrobisz w terminie.
Aby uniknąć tej przykrej mimo wszystko rozmowy, która prowadzona jest przez ludzkie roboty, należy od razu na wstępie powiedzieć. "Witam, również nagrywam, jeśli nie zgadzają się Państwo na nagrywanie proszę o rozłączenie i kontakt ze mną drogą listowną". I na parę dni spokój. Oczywiście po tym czasie należy się liczyć, że średnio w okolicach 9-10 dnia miesiąca płatność zostanie zawieszona, ale zaoszczędzimy sobie nieprzyjemnej, prowadzonej w atmosferze perswazji rozmowy która do niczego nie prowadzi.
Godzina 17:00 :) "Dzień dobry, rozmowa jest nagrywana, odnotowaliśmy brak płatności, czy dzisiaj Pan zapłaci." I mniej więcej w tym duchu jest prowadzona cała rozmowa, abyś na siłę się przez telefon zdeklarował że zapłacisz, nawet jeśli tego nie zrobisz w terminie.
Aby uniknąć tej przykrej mimo wszystko rozmowy, która prowadzona jest przez ludzkie roboty, należy od razu na wstępie powiedzieć. "Witam, również nagrywam, jeśli nie zgadzają się Państwo na nagrywanie proszę o rozłączenie i kontakt ze mną drogą listowną". I na parę dni spokój. Oczywiście po tym czasie należy się liczyć, że średnio w okolicach 9-10 dnia miesiąca płatność zostanie zawieszona, ale zaoszczędzimy sobie nieprzyjemnej, prowadzonej w atmosferze perswazji rozmowy która do niczego nie prowadzi.
W sklepie internetowym tylko i wyłącznie płatność za pobraniem
Któryś raz z rzędu nadziałem się na przedpłatę... Sklepy internetowe, które prowadzą częstą sprzedaż swoich produktów np. takie jak hipermarkety są zupełnie nieprzygotowane do usuwania usterek wynikających w trakcie procesów płatności. Jeśli podczas realizacji płatności za towar zdarzy się błąd - jesteś drogi użytkowniku w dupie.... - zapłaciłeś, zablokowały się środki, a do tego zamówienie nie jest realizowane, bo sklep nie otrzymał płatności, albo otrzymał, tylko niezgodnie z zamówieniem i nie realizuje usługi sprzedaży. Nie zwlekaj, łap za telefon i natychmiast dzwoń, aby wyjaśnić sprawę, bo jeśli będziesz czekał, albo pisał wiadomości e-mailowe po pierwsze możesz się nie doczekać odpowiedzi - bo obsługa otrzymuje wynagrodzenie za obsługę zamówień, a nie za świadczenie pomocy serwisowej. Po drugie ilość rosnących transakcji w sklepie będzie uniemożliwiać znalezienie Twojej płatności lub znalezienia Twojego zamówienia. Co więcej przedpłata w sklepie jest często problematyczna, jeśli rozmyślisz się, sklep może nie być przygotowany w zakresie oprogramowania do obsługi takiej funkcji i zwyczajnie o zwrot pieniędzy za niezrealizowane zamówienie będziesz się wielokrotnie dopraszał, dzwonił, pisał i zawracał obsłudze gitarę.
Przedpłata jest niedobra również dla samego systemu dostarczania towaru. Kiedy zapłaciłeś - to w tym momencie jest przewaga sklepu internetowego i wszystkich innych niezależnych od sklepu internetowego osób i instytucji biorących udział w dostawie towaru. Bardzo słabym punktem jest poczta albo kurier. Jeśli dokonałeś przedpłaty to możesz się co najwyżej modlić, aby Ci towar przynieśli, jak nie przyniosą - baw się i szukaj paczki i walcz o zapłacone pieniądze, kiedy dodatkowo nie masz czasu.
Jest na to sposób.
Nigdy nie realizuj przedpłat, czy to kartą kredytową czy to przelewu z banku. Za każdym razem wybieraj płatność przy dostawie (wysyłka za pobraniem). Warto za tę usługę nawet dodatkowo dopłacić według cennika. Dlaczego? Oto kilka atutów tego rozwiązania:
Ty masz być usatysfakcjonowany drogi Kupujący!
Przedpłata jest niedobra również dla samego systemu dostarczania towaru. Kiedy zapłaciłeś - to w tym momencie jest przewaga sklepu internetowego i wszystkich innych niezależnych od sklepu internetowego osób i instytucji biorących udział w dostawie towaru. Bardzo słabym punktem jest poczta albo kurier. Jeśli dokonałeś przedpłaty to możesz się co najwyżej modlić, aby Ci towar przynieśli, jak nie przyniosą - baw się i szukaj paczki i walcz o zapłacone pieniądze, kiedy dodatkowo nie masz czasu.
Jest na to sposób.
Nigdy nie realizuj przedpłat, czy to kartą kredytową czy to przelewu z banku. Za każdym razem wybieraj płatność przy dostawie (wysyłka za pobraniem). Warto za tę usługę nawet dodatkowo dopłacić według cennika. Dlaczego? Oto kilka atutów tego rozwiązania:
- po pierwsze następuje natychmiastowa realizacja Twojego zamówienia, bo sklep internetowy nie oczekuje na wpłatę (zyskujesz od 2-6 dni)
- po drugie nie narażasz się na nieprawidłowości w systemie płatniczym, jak one wystąpią to zaczyna się dla Ciebie totalny horror
- po trzecie zarówno sklep internetowy jak i kurier czy listonosz dbają o Twój interes, aby paczka doszła nienaruszona, bo jeśli nie dojdzie albo co gorsza dojdzie zepsuta albo nie na czas to nie będzie zapłaty i kamień jest w ich ogródku.
Ty masz być usatysfakcjonowany drogi Kupujący!
Licytacje prywatnych sprzedawców na allegro są dyskryminowane
Witam ponownie, dostaję krost na mózgu. Nie wiem co się porobiło z Allegro, ale jest to wyraźnie jakiś totalny fakap. Nie jestem sprzedawcą hurtowym, nie prowadzę sklepu, od czasu do czasu chcę wyprzedać graty jakie posiadam, ewentualnie rzeczy używane. Konto na allegro mam od 14 lat i nigdy tak źle jak teraz nie było ze sprzedażą. Licytacje prywatnych sprzedawców są dyskryminowane przez sam system Allegro jaki w chwili obecnej jest udostępniony sprzedawcom.
Jeśli jesteś prywatnym sprzedawcą, nie prowadzisz sklepu, wyprzedajesz jakieś niepotrzebne Ci rzeczy, aktualnie nie masz szans nic sprzedać. Dlaczego? Dlatego, że Twoje aukcje są niemożliwe do odnalezienia, znajdują się na szarym końcu. Kiedyś tak nie było. Kiedyś wystawiało się aukcję za 50 groszy i poprzez atrakcyjność swojej aukcji można było liczyć nawet na 1000 odwiedzin aukcji. A teraz? Teraz jest tak, że po tygodniu masz 1 lub 2 odwiedziny swojej aukcji. Normalnie kpina.
Do tego wystawione nam narzędzia sprzedaży czy też promocji aukcji zupełnie nie mają zastosowania. Wypromowanie aukcji kosztuje 20zł. To się zwyczajnie mija z celem. Rzecz wystawiam od 1zł do licytacji i nikt nie licytuje. Ewidentna wtopa Allegro. W chwili obecnej Allegro straciło status systemu aukcyjnego. To jeden wielki sklep wielobranżowy, gdzie o pozycję w zakresie sprzedaży walczą największe sklepy odprowadzające największe prowizje. Ty drogi prywatny użytkowniku możesz sobie odpuścić. Z pewnością ja sobie odpuszczam, bo zwyczajnie szkoda czasu i pieniędzy.
Jeśli ktoś zna jakieś systemy aukcyjne gdzie warto się przenieść - śmiało piszcie.
Jeśli jesteś prywatnym sprzedawcą, nie prowadzisz sklepu, wyprzedajesz jakieś niepotrzebne Ci rzeczy, aktualnie nie masz szans nic sprzedać. Dlaczego? Dlatego, że Twoje aukcje są niemożliwe do odnalezienia, znajdują się na szarym końcu. Kiedyś tak nie było. Kiedyś wystawiało się aukcję za 50 groszy i poprzez atrakcyjność swojej aukcji można było liczyć nawet na 1000 odwiedzin aukcji. A teraz? Teraz jest tak, że po tygodniu masz 1 lub 2 odwiedziny swojej aukcji. Normalnie kpina.
Do tego wystawione nam narzędzia sprzedaży czy też promocji aukcji zupełnie nie mają zastosowania. Wypromowanie aukcji kosztuje 20zł. To się zwyczajnie mija z celem. Rzecz wystawiam od 1zł do licytacji i nikt nie licytuje. Ewidentna wtopa Allegro. W chwili obecnej Allegro straciło status systemu aukcyjnego. To jeden wielki sklep wielobranżowy, gdzie o pozycję w zakresie sprzedaży walczą największe sklepy odprowadzające największe prowizje. Ty drogi prywatny użytkowniku możesz sobie odpuścić. Z pewnością ja sobie odpuszczam, bo zwyczajnie szkoda czasu i pieniędzy.
Jeśli ktoś zna jakieś systemy aukcyjne gdzie warto się przenieść - śmiało piszcie.
Towar "dostępny od ręki" z dostawą do... kilku dni! bezczelny i wyświechtany slogan!
Towar dostępny od ręki to wyświechtany slogan, którego używają chciwi usługodawcy.
Taki slogan znajduje w Polsce zastosowanie najczęściej w reklamach papierowych, jak również w sklepach internetowych. Towar rzekomo dostępny od ręki. W przypadku tych reklam papierowych, jeśli coś Cię szczególnie zainteresuje idziesz do sklepu w nadziei iż kupisz towar od ręki, to znaczy na miejscu zapłacisz, weźmiesz towar pod pachę i będziesz zadowolony. Dowiadujesz się na miejscu w sklepie, że od ręki to on jest, ale w magazynie 500km od Twojej lokalizacji. Czy to nie jest wprowadzanie w błąd? To jest zwykłe chamstwo...Buractwo! Tak samo ma się sprawa w przypadku sklepów internetowych i to niekiedy często nawet wśród tych największych dostępnych internetowych bazarów jakie znamy. W internecie poruszając się po sklepach internetowych oraz porównywarkach cenowych można znaleźć następujące statusy dostępności towarów - jak należy je poprawnie odczytywać opisuję poniżej na podstawie własnych doświadczeń:Towar wysyłamy w ciągu 24 godzin
Wydaje ci się, że jutro będziesz w posiadaniu towaru? Podstawowy błąd. To jest chwyt reklamowy (małketingowy), dający poczucie, że towar być może będzie w ciągu jednego dnia. Prześledźmy jak wygląda droga zamawiania towaru z tą opcją, przyjmując najbardziej pesymistyczny wariant. Zamówienie realizujesz w poniedziałek. W zależności od sposobu płatności termin ten może się wydłużyć lub skrócić. Przy płatności przelewem wysyłka w ciągu 24 godzin nastąpi dopiero po zaksięgowaniu pieniędzy na koncie sprzedawcy, co niestety nie wiadomo kiedy nastąpi, bo np. może być gorący okres i sprzedawca może nie nadążać księgować wpłat. Więc jeśli przykładowo w poniedziałek wysyłasz pieniądze z banku A do banku B, to pieniądze będą fizycznie na koncie w ciągu 1 dnia (tak się liczy). Jeśli sprzedawca w sklepie internetowym ma automatyczne odbieranie i potwierdzanie płatności, jest cień szansy, że towar zostanie do Ciebie wysłany w środę. Przy płatności np. kartą kredytową tego samego dnia co złożenie zamówienia, masz szansę, że towar zostanie wysłany we wtorek, ale tylko szansę, ponieważ zależy to od godziny w której dokonałeś zapłaty kartą kredytową za swoje zamówienie. Warto przeczytać w regulaminie od której godziny do której sklep realizuje zamówienia. Jeśli przyjmiemy, że jest to godzina między 7 a 17, a zapłacimy kartą kredytową w poniedziałek o godzinie 18, to mimo tego, że płatność zostanie szybko udostępniona to: same systemy płatności zabezpieczają się co najmniej 24 godzinnym lokowaniem środków na koncie, a poza tym, gdyby nawet ktoś z firmy zaksięgował tę płatność np. o godzinie 19 w poniedziałek, to zgodnie z regulaminem może to wysłać do Ciebie w środę: bo 19 w poniedziałek + 24 godziny to jest 19 we wtorek, czyli poza godzinami pracy, czyli wysyłka w środę rano.
Jakkolwiek nie patrzeć na te wyliczenia, wysyłka w ciągu 24 godzin przestaje być atrakcyjna. Teraz załóżmy że towar zostaje wysłany do Ciebie w środę rano (taki status przynajmniej widnieje w Twoim zamówieniu). Jeśli sprzedawca obsługuje system wysyłek, to samodzielnie drukuje etykiety. Po wydrukowaniu etykiety będzie widoczny status: oczekuje na kuriera. Przy założeniu, że numer przesyłki od razu po wygenerowaniu zostanie przekazany w Twoje ręce, a nie zawsze tak jest. Prośba o przyjazd kuriera wysłana przez sprzedawcę rano, powoduje odebranie paczki przez kuriera dopiero po południu, a niekiedy wieczorem. Jeśli wybraliśmy kuriera w wersji standard - dostawa do 1-2 dni, to należy to liczyć w sposób następujący. Dopiero kiedy paczka zostanie przez kuriera dostarczona do magazynu głównego przesyłek liczymy 1-2 dni. A w zaistniałej tutaj sytuacji wynika, że zostanie dostarczona dopiero w czwartek rano. Przy dobrych wiatrach, kiedy u kuriera nie będzie obłożenia, otrzymasz paczkę w piątek, ale pamiętaj 1-2 dni oznacza, że możesz ją dostać w poniedziałek.
Okres świąteczny może powodować dodatkowe problemy i opóźnienia, znacząco wychodzące poza przyjęte normy i regulaminy. Ale nam często zależy na przesyłce, więc mścić się na kurierze nie przyjmując towaru, bo nie przyjechał w terminie jest ciężko, bo perspektywa zamówienia towaru w tym trudnym okresie i znowu czekanie tygodniami na towar jest mało pocieszająca.
Najdłużej na przesyłkę w tym modelu "regulaminowo" czekałem półtora tygodnia. Regulaminowo to znaczy każdy, w czyich rękach znalazł się mój towar wykorzystywał czas zgodnie ze swoim regulaminem.
Wysyłamy w ciągu 48 godzin
Jest to wersja podobna do powyższej, tylko zamiast jednego dnia obsuwy dajemy sprzedawcy możliwość wykorzystania pełnego limitu dwóch dni. Z tego rodzaju dostawy mogą się finalnie zrobić nawet i dwa tygodnie oczekiwania na dostarczenie towaru do naszych rąk.
Wysyłamy w ciągu ... godzin z hurtowni/magazynu centralnego (zewnętrznego)
Oznacza to że sklep (najczęściej sklep internetowy) nie posiada stanu w swoim magazynie, ani również w lokalnym magazynie. W przypadku takiej opcji należy dokładnie wyszukać w regulaminie, czy znajdują się informacje dotyczące maksymalnego czasu jakim może dysponować zewnętrzny magazyn na wysyłkę towaru. Brak takiej informacji prowadzi do nadużyć, w których wysyłka towaru z zewnętrznego magazynu będzie realizowana w trybie "na świętego nigdy". Opcja wysyłki z hurtowni nie musi wcale oznaczać złej reputacji sklepu internetowego. Niemniej warto niezależnie od tego poszperać w sieci i poszukać opinii o tym sklepie internetowym i tym sposobie wysyłki do nas towaru. Przezorny zawsze ubezpieczony.
Dostępny
Towar dostępny, ale nie wiadomo gdzie czy w magazynie, czy lokalnie. Jednakże tak skąpa informacja pozwala domyślać się, że towar jest, ale nie u sprzedawcy, który potwierdza jego dostępność. Zazwyczaj jest dostępny w zewnętrznych hurtowniach o których już ów sprzedawca nie informuje. Często zdarza się iż sprzedawcy potwierdzają dostępność sprzętu na rynku, nie w sklepie internetowym. Wielokrotnie nadziałem się właśnie dzwoniąc niepotrzebnie i pytając czy na pewno jest dostępny. Okazywało się wielokrotnie, że towar który jest dostępny - aktualnie nie jest już w sprzedaży. Wyobraźcie co byłoby, gdybym o to wszystko nie pytał i zrealizował zamówienie płacąc za towar. Koszmar z odzyskiwaniem pieniędzy jest jeszcze gorszy od samego zamówienia i może kiedyś na łamach tego serwisu opiszę przypadłości z tym związane.
Dostępny na miejscu
W żaden ze statusów tutaj opisywanych nie można ślepo wierzyć. Dostępny na miejscu - to znaczy, że np. dostępny jest w sklepie lokalnym. Ale może się również okazać, że dostępny był 20 minut temu, a teraz już go nie ma. Należy zadzwonić i zapytać się, dostępny na miejscu to znaczy gdzie jest teraz dostępny do kupienia, aby podjechać i zabrać/zarezerwować towar. W przeciwnym razie możemy być narażeni na sytuację podobną jak powyżej, z problemem odzyskania pieniędzy, za zakupiony towar którego nie ma na miejscu. Często w tym miejscu - sprzedawcy wykorzystują sytuację i mówią "na miejscu nie mamy, ale ściągniemy". Jeśli zależało ci na szybkich zakupach, należy natychmiast zrezygnować z realizacji zamówienia, bo takie masz prawo.
Dostępny w magazynie
Dostępny, ale nie na miejscu. Co powoduje dodatkowe problemy. Jeśli sklep informuje, że wysyła w ciągu 24 godzin, to należy wziąć poprawkę na kilka opcji. Często zdarza się tak, że towar nie wychodzi z magazynu prosto do nas, tylko najpierw musi przyjść do firmy. Jest tak często w przypadku, w którym hurtownia obsługuje wiele sklepów sprzedających ten sam towar. Zazwyczaj do tych 24 godzin wysyłki należy doliczyć czas "ściągnięcia towaru do firmy", który trwa tyle ile standardowa przesyłka kurierska czyli 1-2 dni. Sprzedawcy często zapominają tego dopisać w swoich regulaminach i o frustrację klienta bardzo szybko. Zawsze przed złożeniem zamówienia z dostępnością w magazynie warto dopytać się jakie są zasady działania magazynu, czy towar jest wysyłany do nas bezpośrednio, czy pośrednio przez ich firmę i ile dodatkowo czasu będzie to trwać oraz czy jest to zapisane w regulaminie, aby można było się na to powołać przy ewentualnej reklamacji.
Dostępny od ręki
To wyświechtany slogan sponsorujący dzisiejszy artykuł. Mistrzowska ściema. Jest to zwrot w internecie, który często nie oznacza faktycznego i oczekiwanego stanu. Dostępny od ręki w internecie nie oznacza, że towar jest dostępny dla Ciebie i od razu możesz po niego przyjechać. Najczęściej slogan ten jest używany przez tych bardziej "sprytnych" sprzedawców, którym nie wystarczy status "dostępny w magazynie" albo "dostępny w hurtowni". Dostępny od ręki w wielu przypadkach oznacza, że jest dostępny w zdalnym magazynie, albo w jakimś oddziale. Załóżmy że jesteś z Krakowa, a towar dostępny od ręki jest w Szczecinie. Jaki to zysk dla Ciebie? Frustracja Cię tylko ogarnia. Jaki to jest towar dostępny od ręki, jak nie jesteś w stanie go od ręki kupić! W większości towar dostępny od ręki powoduje sporo zamieszania. Należy go traktować w sposób następujący: Dostępny od ręki jest w jakimś oddziale sklepu lub w hurtowni tego sklepu (ale nie zawsze w Twojej okolicy). Sprzedawców posługujących się tym sloganem bez stosowania nadużycia jest naprawdę niewielu i ciężko do nich dotrzeć. Bo najwyższe pozycje w wynikach wyszukiwania Google znajdują sklepy internetowego, które stosują różne nadużycia słowne, abyś tylko tam kupił towar. Nawet duże bazary internetowe stosują identyczną nomenklaturę, która nie oznacza, że towar jest dostępny od razu do odbioru. Każda zła sytuacja zawsze daje szansę "nowym" przedsiębiorcom, kiedyś tak będzie, że "towar dostępny od ręki" to będzie towar po który podjeżdżasz i odbierasz osobiście "od ręki". Ale jeszcze nie teraz.
Dostępny do tygodnia
Dostępny do tygodnia, albo do miesiąca, należy traktować, że towaru nie ma ani w magazynie lokalnym, zdalnym ani również w hurtowni. Dostępny do tygodnia oznacza, że nie sposób go ściągnąć, bądź możliwe jest jego ściągniecie np. z zagranicy. A realizacja przesyłek z zagranicy to temat na oddzielny artykuł.
Niedostępny
Towar wisi w sklepie internetowym, aby widnieć dla sztuki, dla Google, aby zwiększyć ilość stron potencjalnie przez które Klient może trafić do sklepu internetowego. Niestety strony z towarem niedostępnym generują ogromny współczynnik odrzuceń (wchodzimy na nie i wychodzimy). Sprzedawcy sądzą, że to świetna "furtka" prowadząca do ich sklepu internetowego - posiadanie na stanie towaru - który kiedyś schodził jak świeże bułeczki, a teraz jest niedostępny. Rozumowanie tutaj jest mniej więcej takie, że ten jest niedostępny, ale może kupisz inny... Otóż to działa na niekorzyść samych sprzedawców. Zazwyczaj kiedy dochodzi do sytuacji, że szukamy konkretnego towaru, albo nawet konkretnego modelu towaru to poświęcamy dużo czasu na przygotowanie się do jego zakupu. Czytamy specyfikację, opinie, dane, testy, często nawet zmacaliśmy towar w innym sklepie jeszcze przed kupieniem jakiś czas temu. Kiedy już go szukamy i znajdujemy np. szanowany sklep internetowy, w którym widnieje strona z towarem niedostępnym to po prostu parówa mięknie....i tracimy często wiele zbudowanego w trudach zaufania do takiego sklepu internetowego.
Sugeruję, aby statusy takie jak: dostępny, dostępny w hurtowni, dostępny w magazynie, wysyłamy w ciągu 24, 48 godzin traktować jako status niedostępny, z możliwością ściągnięcia. Będzie mniej frustracji i przynajmniej będzie jasność w temacie, bo jaki to jest towar dostępny - skoro go nie ma i trzeba go za każdym razem ściągać?!?
W ten oto piękny sposób dajemy się nabijać w butelkę, przez zbyt gorliwe zachęty dostępności towaru - szczególnie "od ręki", sami również trochę oszukując siebie, że przecież nie będzie tak źle towar kiedyś dojdzie. Kiedyś...to nie jest rozwiązanie. Od ręki to znaczy, że mogę przyjechać i osobiście odebrać, a nie babrać się w jakąś piramidę przerzucania towaru od jednego sprzedawcy do drugiego. W sklepach internetowych i to właśnie teraz przez Świętami Bożego Narodzenia kłopoty, a wręcz przeogromne problemy z przesyłkami w Polsce są na porządku dziennym. Cóż życzę wszystkich mimo wszystko udanych zakupów, a swoją frustrację, możecie wylać chociażby na tej stronie.
Kurier GLS nie doręcza paczek do odbiorców zostawia je w Parcel Shop
Kurier GLS to nie kurier! To kant! To nie pierwszy przypadek tego Kuriera, w którym odbiorca zwyczajnie robiony jest w jajo. Płaci za doręczenie do rąk własnych i paczki do rąk własnych nie otrzymuje. Niestety taka sama sytuacja spotkała również i mnie.
Gdy przeczytałem ten post:
http://www.wykop.pl/ramka/1021587/firma-kurierska-gls-jakosc-obslugi-klienta/
od razu skojarzyłem, bo zostałem dokładnie identycznie potraktowany. Pominę już poważny fakt, że Kurierzy nie szanują naszego czasu. Musimy brać zwolnienie z pracy, aby łaskawie doczekać się na odbiór paczki. A Kurier nawet nie pomyśli o tym, żeby zadzwonić - przecież ma na paczce przyklejony numer telefonu odbiorcy i poinformować w jakich godzinach będzie. Ale nie o tym w tym poście.
Kupiłem przedmiot na allegro, sprzedawca wysłał mi towar przez GLS do rąk własnych. Zależało mi na tym, aby otrzymać to do rąk własnych dlatego w aukcji dodatkowo poprosiłem o kuriera za którego ekstra dopłaciłem. Paczka miała iść jeden dzień i faktycznie szła. Specjalnie na ten czas nie wychodziłem nigdzie z domu, czekałem cały dzień od rana do wieczora i o godzinie 19 otrzymałem następujący e-mail:
.......................................................................................
Dzień dobry,
uprzejmie informujemy, że w dniu dzisiejszym próbowaliśmy doręczyć paczkę o numerze 26648575350, której nadawcą jest:
________________________________________
****
Z powodu Państwa nieobecności pod adresem wskazanym przez Nadawcę, pozostawiliśmy awizo o numerze *****, a przesyłka została dostarczona do pobliskiego punktu odbioru paczek GLS Parcel Shop:
*****
*****
*****
Punkt czynny jest:
Poniedziałek: od 10:00 do 18:00
Wtorek: od 10:00 do 18:00
Środa: od 10:00 do 18:00
Czwartek: od 10:00 do 18:00
Piątek: od 10:00 do 18:00
Sobota: od 10:00 do 14:00
Niedziela: od --:-- do --:--
Paczkę można odebrać już teraz lub w ciągu kolejnych 9 dni roboczych.
Do punktu Parcel Shop prosimy skierować się z dowodem tożsamości, powołując się na numer awiza *****.
Wszystkie szczegóły dotyczące paczki i trasy dojazdu do Punktu Odbioru znajdą Państwo klikając na link Track & Trace.
Pozdrawiamy,
Zespół GLS Poland
Infolinia:
804 262 262 (koszt wg stawek operatora osoby dzwoniącej)
46 814-82-20 (dla osób dzwoniących z telefonów komórkowych)
Godziny pracy infolinii: od poniedziałku do piątku od 7.00 do 19.00
www.gls-group.eu
Wiadomość wygenerowana została automatycznie, prosimy na nią nie odpowiadać.
Jeżli nie chcą otrzymywać Państwo podobnych powiadomień od GLS, prosimy o kliknięcie na poniższy link: Unsubscribe
.......................................................................................
Drogie GLS - tak się nie robi. Tak samo jak w przypadku który został opisany na Wykopie - twierdzenie z e-mail:
"Z powodu Państwa nieobecności pod adresem wskazanym przez Nadawcę"
jest zwykłym kłamstwem, bo pod tym adresem ktoś był i oczekiwał na paczkę i "Jaś nie doczekał".
______________
Numer przesyłki pozostawiłem celowo, bo pokładam mikro nadzieje, że kontrola jakości w firmie GLS również przegląda Google w poszukiwaniu negatywnych opinii o działaniu swojej firmy i może będzie jakaś szansa na "odkupienie grzechów".
Przeprosiny za niedostarczoną paczkę o numerze 26648575350 możecie Państwo składać na email: kontakt@bezczele.pl , wtedy ten post zniknie z tej strony.
Gdy przeczytałem ten post:
http://www.wykop.pl/ramka/1021587/firma-kurierska-gls-jakosc-obslugi-klienta/
od razu skojarzyłem, bo zostałem dokładnie identycznie potraktowany. Pominę już poważny fakt, że Kurierzy nie szanują naszego czasu. Musimy brać zwolnienie z pracy, aby łaskawie doczekać się na odbiór paczki. A Kurier nawet nie pomyśli o tym, żeby zadzwonić - przecież ma na paczce przyklejony numer telefonu odbiorcy i poinformować w jakich godzinach będzie. Ale nie o tym w tym poście.
Kupiłem przedmiot na allegro, sprzedawca wysłał mi towar przez GLS do rąk własnych. Zależało mi na tym, aby otrzymać to do rąk własnych dlatego w aukcji dodatkowo poprosiłem o kuriera za którego ekstra dopłaciłem. Paczka miała iść jeden dzień i faktycznie szła. Specjalnie na ten czas nie wychodziłem nigdzie z domu, czekałem cały dzień od rana do wieczora i o godzinie 19 otrzymałem następujący e-mail:
.......................................................................................
Dzień dobry,
uprzejmie informujemy, że w dniu dzisiejszym próbowaliśmy doręczyć paczkę o numerze 26648575350, której nadawcą jest:
________________________________________
****
Z powodu Państwa nieobecności pod adresem wskazanym przez Nadawcę, pozostawiliśmy awizo o numerze *****, a przesyłka została dostarczona do pobliskiego punktu odbioru paczek GLS Parcel Shop:
*****
*****
*****
Punkt czynny jest:
Poniedziałek: od 10:00 do 18:00
Wtorek: od 10:00 do 18:00
Środa: od 10:00 do 18:00
Czwartek: od 10:00 do 18:00
Piątek: od 10:00 do 18:00
Sobota: od 10:00 do 14:00
Niedziela: od --:-- do --:--
Paczkę można odebrać już teraz lub w ciągu kolejnych 9 dni roboczych.
Do punktu Parcel Shop prosimy skierować się z dowodem tożsamości, powołując się na numer awiza *****.
Wszystkie szczegóły dotyczące paczki i trasy dojazdu do Punktu Odbioru znajdą Państwo klikając na link Track & Trace.
Pozdrawiamy,
Zespół GLS Poland
Infolinia:
804 262 262 (koszt wg stawek operatora osoby dzwoniącej)
46 814-82-20 (dla osób dzwoniących z telefonów komórkowych)
Godziny pracy infolinii: od poniedziałku do piątku od 7.00 do 19.00
www.gls-group.eu
Wiadomość wygenerowana została automatycznie, prosimy na nią nie odpowiadać.
Jeżli nie chcą otrzymywać Państwo podobnych powiadomień od GLS, prosimy o kliknięcie na poniższy link: Unsubscribe
.......................................................................................
Drogie GLS - tak się nie robi. Tak samo jak w przypadku który został opisany na Wykopie - twierdzenie z e-mail:
"Z powodu Państwa nieobecności pod adresem wskazanym przez Nadawcę"
jest zwykłym kłamstwem, bo pod tym adresem ktoś był i oczekiwał na paczkę i "Jaś nie doczekał".
______________
Numer przesyłki pozostawiłem celowo, bo pokładam mikro nadzieje, że kontrola jakości w firmie GLS również przegląda Google w poszukiwaniu negatywnych opinii o działaniu swojej firmy i może będzie jakaś szansa na "odkupienie grzechów".
Przeprosiny za niedostarczoną paczkę o numerze 26648575350 możecie Państwo składać na email: kontakt@bezczele.pl , wtedy ten post zniknie z tej strony.
Orange Internet Mobilny 2013 - "chcę ofertę na abonament" - przestroga przed bezczelem!
Oto historia mojego dobrego przyjaciela. Sytuacja która się wydarzyła jest datowana na początek października 2013 roku. Nie da się ukryć, patrząc na coś takiego - można zwyczajnie się poważnie obruszyć, bo nie taka była umowa!
Wczoraj podłączyłem sobie internet z Orange. Niezadowolony byłem z faktu, że mimo szybkiego łącza prawie 20Mbps miałem limit miesięczny 35Gb. Według regulaminu i przyjętych przez Orange reguł cieszyłem się z usługi Szczęśliwe godziny. Będę mógł pobierać w nocy bez odliczania z pakietu dziennego! Choć w mojej lokalizacji trudno o dobry internet, ten po prostu spadł mi z nieba.
Następnego dnia:
Dzisiaj
obraziłem się na Orange i odesłałem im router!
Po prostu się wściekłem. Miałem
mieć noce za darmo, w tzw. "Szczęśliwych godzinach" i faktycznie mimo
potwierdzenia, że je mam, pobrali mi dane z pakietu dziennego!
Wyobraźcie sobie że na infolinii zero
wyjaśnień, zero przepraszam... Do tego dostałem dwa smsy, że ustalenie przyczyny
trochę potrwa (do dwóch dni!!! - przecież to jest beszczel! śmiech!!!), po czym kolejnego, że ustalenie się przedłuży (buchahahaha!!! ludzie!!! co to za oferta!!!).
O ile? Tego nie wiadomo…
Czyli w praktyce, usługa dla mnie bezużyteczna.
Wolę
mieć biedne 2Mbps bez limitu po kablu niż 20Mbps od Orange w ofercie składającej się z obiecanek, cacanek.... i stykać się z
takimi niespodziankami. Usługa jest nieprzygotowana technicznie do sprzedaży
skoro dzieją się takie rzeczy:
SMS1:
"Dziękujemy. Potwierdzamy przyjecie zapytania technicznego numer (bla bla
bla). Na wiekszosc zgloszen udzielamy odpowiedzi w terminie do 2 dni.
Pozdrawiamy Orange".
ZUPEŁNY
BRAK POLSKICH ZNAKÓW W WIADOMOŚCI SMS!!!! :-) Szkoda im dodatkowych danych podczas transferu?…
SMS2:
"Witamy. Informujemy, iz odpowiedz na zapytanie techniczne (bla bla bla) z
dnia 2013-10-... ulegnie wydluzeniu. Pozdrawiamy Orange".
Wymiękłem.
Spakowałem router i powiedziałem sobie, że 21,30 PLN na mój koszt za odesłanie
urządzenia temu "wspaniałemu usługodawcy" to bardzo niewiele za
święty spokój przez najbliższe dwa lata.
Wkurzony (na nieszczęście Orange - nowy Klient)
______________
Podsumowanie:
Orange ma fajną usługę, ale niestety....leży serwis i zagadnienia techniczne. W ten prosty sposób zraża do siebie Klientów. Ten niezadowolony Klient działa jak lawina. Z pewnością nie poleci usługi znajomym, a na pewno ten fakt będzie tematem dnia wśród rodziny i najbliższych kolegów, którzy - mogą to roznieść dalej. Tak działa opinia o nierzetelnym usługodawcy.
______________
Podsumowanie:
Orange ma fajną usługę, ale niestety....leży serwis i zagadnienia techniczne. W ten prosty sposób zraża do siebie Klientów. Ten niezadowolony Klient działa jak lawina. Z pewnością nie poleci usługi znajomym, a na pewno ten fakt będzie tematem dnia wśród rodziny i najbliższych kolegów, którzy - mogą to roznieść dalej. Tak działa opinia o nierzetelnym usługodawcy.
Taksówkarze wymuszają pierwszeństwo
To jest dopiero skurw*.*stwo i draństwo, nie ma nic gorszego jak się trafi taki buc w taksówce i na skrzyżowaniu, gdzie pierwszeństwa nie ma to je na siłę wymusza. Przez takiego właśnie buca taksówkarza, dusigrosza, złotówkarza miałbym dziś dzwona, po prostu przywaliłbym mu z 50km/h, ale się w porę zorientowałem. Pech że wiozłem kubełek KFC, który siedział na prawym siedzeniu i w momencie kiedy zahamowałem ostro, wykonał konkretny piruet i cala zawartość wpadła mi do otwartego plecaka, który stał w miejscu gdzie osoba siedząca trzyma nogi siedząc obok kierowcy z przodu, w którym to plecaku wiozłem laptopa..., co za niefart, jestem wyjątkowo wścierwiony... Oby ten taksiarz skisł, oby znalazł dla siebie drzewo, albo rów, niech go świnia powącha.
Allegro, blokada konta za niezapłacony 1 grosz
Twoje konto jest zablokowane.
Wysłaliśmy e-mailem informacje o powodach zawieszenia konta i sposobie wyjaśnienia sprawy. Masz teraz ograniczony dostęp do funkcji Allegro. Wyjątkiem są dane, dzięki którym dokończysz transakcje i uregulujesz rachunek wobec serwisu.W sprawie zadłużenia i blokady konta prosimy o kontakt z obsługą Użytkownika.
Mam poważne wątpliwości do tej instytucji... jak można, zastanawiam się, jak można zablokować konto za 1 grosz. Jestem użytkownikiem allegro od 10 lat i mam zablokowane konto za 1 grosz. Przecież to jest kpina, to jest śmieszne!!!! Tak allegro traktuje swoich stałych Klientów... tak... my sprzedając, czy kupując jesteśmy Klientami Allegro. To jest szczyt!!!! żeby za 1 grosz blokować konto. Jak można w ogóle zaprojektować taki system, który czuły jest na 1 grosz?!?!?!? jak widać można. Ten 1 grosz to ja powinienem otrzymać gratis za te 10 lat nabijania im kabzy. Każdy z Was powinien otrzymać 1 grosz! Allegro dla mnie straciło na wieczność... za traktowanie swoich Klientów jak złodziei.
Wysłaliśmy e-mailem informacje o powodach zawieszenia konta i sposobie wyjaśnienia sprawy. Masz teraz ograniczony dostęp do funkcji Allegro. Wyjątkiem są dane, dzięki którym dokończysz transakcje i uregulujesz rachunek wobec serwisu.W sprawie zadłużenia i blokady konta prosimy o kontakt z obsługą Użytkownika.
![]() |
Jawna kpina.... |
Poczta Polska musi umrzeć za niedostarczanie priorytetowych przesyłek!
Poczta Polska to instrument, który musi umrzeć. Musi umrzeć za to co robi, albo raczej za to czego nie robi.
Poczta Polska nie dostarcza przesyłek priorytetowych do odbiorcy, tylko wystawia awizo, nawet jak był w lokalu. Tak wygląda przebieg dostarczania przesyłki priorytetowej do mojego lokalu:
Poczta Polska nie dostarcza przesyłek priorytetowych do odbiorcy, tylko wystawia awizo, nawet jak był w lokalu. Tak wygląda przebieg dostarczania przesyłki priorytetowej do mojego lokalu:
Darmowy Adobe Photoshop CS2 do pobrania ze strony Adobe
Pomysł pobrania za darmo Adobe Photoshop CS2 idealny, tylko nie wiadomo do końca czy ktokolwiek się na to doczeka. Po 3 Minutach logowania żeby ściągnąć Adobe Photoshop CS za darmo dostałem taki oto komunikat:
Niech mi ktoś powie gdzie jest ten zysk z Kurierów?
Usługa Kuriera - wygodna, czasem, kiedy to my mamy otrzymać paczkę - a dlaczego czasem to napiszę Wam na własnych przykładach. Wysyłka paczki przez Kuriera to istny horror, w czym to jest lepsze od tradycyjnej poczty? Nie chce w tym poście zachwalać poczty polskiej, bo nie o to chodzi tutaj. Jestem zbulwersowany tym jak działają przewoźnicy - kurierzy.
Dlaczego zmiana na Blogspot z Wordpressa?
Wordpress okazał się mało odporny. Nie chcę nikogo przedwcześnie chłostać, bo nie wiem finalnie kto dołożył starań do tego by mój poprzedni blog po prostu padł (wszyscy po trochu się starali, ale ten jeden nieźle go utrupił). Mogę się tego jedynie domyślać. Kilka zbiegów okoliczności, a poza tym pisałem i pisał będę o poważnych instytucjach, bo w większości to one nie wywiązują się z obietnic mimo najserdeczniejszych zachęt. Ostatnio wiele się dzieje. Blog pomógł przyjacielowi odzyskać pieniądze, a zaraz potem cały blog szlag trafił..., powiem że ciężko mi to sobie wszystko ostatnio poukładać w głowie.
Zmiana jest podyktowana bezpieczeństwem. Miejmy nadzieję, że tu podziałam dłużej niż na Wordpresie.
Zmiana jest podyktowana bezpieczeństwem. Miejmy nadzieję, że tu podziałam dłużej niż na Wordpresie.
Allegro – Wyplata z PayU - totalny koszmar, jak sie zabezpieczyc?
Słów mi brak, ale emocje wzięły górę i muszę gdzieś wylać moje niezadowolenie w zakresie obsługi mnie jako Klienta systemu PayU. W ferworze przedświątecznym nie doczytałem regulaminu Allegro, jak chyba spora większość użytkowników. Allegro zmieniło stare dobre płacę z Allegro w coś co zwie się płacę z PayU. Idea sama w sobie dość ciekawa. Kiedy robisz WPŁATĘ – wszystko działa sprawnie i szybko. Pieniądze wędrują na wirtualne Twoje konto. Jednakże, kiedy chcesz otrzymać od firmy pieniądze które ktoś Tobie pozostawił na tym wirtualnym koncie, czyli zlecić WYPŁATĘ… dzieje się to w trybie “Syberyjskim” czyli na Świętego za kilka dni.
Caffeine Index - reaktywacja po włamie na bloga
Witam wszystkich serdecznie. Miało miejsce niemiłe wydarzenie. Ktoś mi źle życzył i poprzednia wersja Bloga, który pełnił częściowo formę internetowego pręgierza zakończyła się dzisiaj.
Subskrybuj:
Posty (Atom)